12-letnia Polka zginęła na nartach

2009-01-29 3:00

To miały być jej wymarzone ferie. Niestety, w górach znalazła śmierć. 12-letnia dziewczynka z Polski zginęła w makabrycznym wypadku na nartach w Dolinie Aosty na północy Włoch.

W trakcie zjazdu dziecko wypadło z trasy i uderzyło w drzewo. Siła uderzenia była tak wielka, że z głowy dziewczynki spadł kask, który miał ją chronić przed obrażeniami. Według wstępnych ustaleń winę za tę tragedię ponosi złe ustawienie wiązań nart, nieprzystosowanie ich do wagi dziecka.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki