Aleksander KWAŚNIEWSKI doradził SLD i MUSIAŁ SIĘ NAPIĆ

2011-07-04 15:11

Na kłopoty Kwaśniewski! Sojusz Lewicy Demokratycznej w obliczu spadających notowań postanowił przed wyborami wytoczyć swoje najcięższe działo - były prezydent Aleksander Kwaśniewski (57 l.) będzie doradzał Grzegorzowi Napieralskiemu (37 l.) w sprawach polskiej prezydencji w Unii Europejskiej. Zaczęło się w ten weekend - Kwaśniewski wystąpił u boku Napieralskiego w eleganckim hotelu, po czym pojechał do domu uzbrojony w trzy świeżo zakupione butelki włoskiego markowego wina.

W SLD przejęcie przez Polskę prezydencji w UE nie było świętowane. Lewica boi się, że wielki festiwal europejskiej radości będzie nabijał przedwyborczych punktów Platformie Obywatelskiej, a nie Sojuszowi.

- Chcemy przypomnieć, że to SLD wprowadzał Polskę do Unii na dobrych warunkach. Robili to były prezydent Aleksander Kwaśniewski i były premier Leszek Miller - przekonuje nas rzecznik SLD Tomasz Kalita.

Przeczytaj koniecznie: Platforma NIE WPUŚCIŁA Kwaśniewskiego do Łazienek?

Dlatego obaj wystąpili razem z szefem Sojuszu i mówili, że nie dadzą "wygumkować" lewicy z kart historii. Wcześniej naradzali się przy kawie w jednym z warszawskich hoteli. Kwaśniewski udzielał młodszemu koledze światłych porad.

Ale przy okazji jego wprawne oko konesera wypatrzyło za ladą rzadkie w naszym kraju sycylijskie wino. Były prezydent skorzystał z okazji i od razu nabył trzy butelki przedniego trunku, które zabrał ze sobą do domu.

Na lewicy nie brakuje i takich, którzy na powrót Kwaśniewskiego patrzą z niepokojem. - Oby nie skończyło się jak ostatnim razem - mówi nam jeden z polityków lewicy. Przed wyborami w 2007 roku Kwaśniewski miał być lokomotywą wyborczą SLD, ale po jego bełkotliwych wystąpieniach w Kijowie i Szczecinie oraz słynnych kłopotach z "filipińskim wirusem" partia straciła część wyborców.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki