Stefan W. - sprawca ataku na prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza

i

Autor: print screen Facebook/ stefan.wilmont To on zaatakował Pawła Adamowicza

Atak na Pawła Adamowicza. Wiemy, w jaki sposób nożownik dostał się na scenę

2019-01-14 14:35

Cała Polska jest w szoku po ataku nożownika na Pawła Adamowicza podczas finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Gdańsku. Napastnik w momencie startu "Światełka do nieba" wtargnął na scenę i dźgnął nożem prezydenta miasta, krzycząc później, że "przez PO spędził 5 lat w więzieniu". Poza biernością ochrony przy tym zdarzeniu zastanawiający był fakt, jak agresor dostał się w ogóle na scenę.

Do ataku na Adamowicza doszło na scenie na Targu Węglowym podczas "Światełka do nieba". Napastnik po ataku na swoją ofiarę przechadzał się po scenie jeszcze kilkanaście sekund zanim go obezwładniono. Krzyczał do mikrofonu m.in: - Siedziałem niewinny w więzieniu, siedziałem niewinny w więzieniu. Platforma Obywatelska mnie torturowała, dlatego właśnie zginął Adamowicz.

Według ustaleń Radia ZET 27-letni mieszkaniec Gdańska mógł dostać się w pobliże sceny, ponieważ miał przy sobie plakietkę z napisem Media.

Jak poinformowała PAP rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku, asp. Karina Kamińska, mężczyzna był w przeszłości karany za przestępstwa przeciwko zdrowiu i życiu.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki