Bronią zwierząt przed... ministrem. Chce zmniejszyć im boksy i zabrać wodę!

2014-02-05 10:14

"Zwierzęta gospodarskie też czują" - pod takim hasłem na Facebooku zbierają się ci, którym nie podobają się planowane przez ministra rolnictwa zmiany w prawie, dotyczące warunków, w jakich żyją zwierzęta hodowlane. Pod petycją przeciwko rozporządzeniu podpisało się już blisko 1,5 tys. osób, a redakcję se.pl zasypują maile w tej sprawie.

Ministerstwo planuje zmienić rozporządzenie w sprawie minimalnych warunków utrzymania gatunków zwierząt innych niż te, dla których normy ochrony zostały określone w przepisach UE. Chodzi m.in. o bydło (z wyjątkiem cieląt, konie, owce, kozy, strusie, indyki, gęsi i kaczki. W jaki sposób?

Nowe przepisy znoszą obowiązek zapewnienia zwierzętom gospodarskim stałego dostępu do wody. To wyjątkowo groźne, bo "utrata tylko około 10% wody z organizmu zwierząt gospodarskich powoduje zaburzenia w jego funkcjonowaniu, a strata powyżej 15% może prowadzić do śmierci zwierzęcia!!".

To jeszcze nie wszystkie planowane zmiany. Resort chce też zmienić przepisy dotycząc ewielkości boksów, w jakich żyją zwierzęta hodowlane. - Zgodnie z przepisami z 2010 roku wymiary boksu dla jałówki to 150x100cm, według “nowych” starych przepisów ma to być 140x90 cm. Tymczasem badania wykazały, że krowa o wadze 600kg, a takich głównie dotyczy zmiana przepisów, powinny mieć zapewniony boks o wymiarach co najmniej 2,18m długości i 1,20m szerokości. Zwiększenie legowisk o zaledwie 20-22cm pozwala na wydłużenie fazy odpoczynku zwierzęcia - przekonują organizatorzy akcji.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki