Brunobomber zabił teściową?

2013-02-14 3:00

To już pewne. Julita K. (†65 l.), teściowa złowrogiego Brunona K. (45 l.), nie żyje. A jeszcze - jak pisaliśmy na początku tygodnia - do niedawna była poszukiwana przez policję. Od początku śledczy podejrzewali jednak, że z jej zaginięciem mógł mieć coś wspólnego słynny Brunobomber. Jak się dowiadujemy, rozważana jest też wersja, że terrorysta zabił kobietę, bo ta dowiedziała się o zamachu na Sejm, który planował przeprowadzić.

6 kwietnia 2012 roku w Czajowicach koło Krakowa, 5 kilometrów od drogi, w zagajniku śledczy odkryli makabryczne znalezisko - zwłoki kobiety. Ciało przysypane cienką warstwą ziemi znajdowało się w stanie dalekiego rozkładu. Do tego stopnia, że nie było możliwe odtworzenie, jak wyglądała zmarła. Jednak eksperci z Instytutu Ekspertyz Sądowych zastosowali innowacyjną metodę i odtworzyli twarz zabitej z kodu DNA. Okazało się, że kobieta jest łudząco podobna do Julity K. z Lednicy Dolnej, teściowej Brunona K. Kobieta zaginęła rok temu, szukała jej małopolska policja. Prokurator prowadzący sprawę zlecił wykonanie badań genetycznych, by potwierdzić, czy faktycznie zwłoki należą do teściowej Brunobombera. Wczoraj ekspertyza to potwierdziła.

- Potwierdzam, że znaleziono ciało teściowej Brunona K. Prokurator prowadzi w tej sprawie odrębne śledztwo - powiedział prokurator Piotr Kosmaty, rzecznik Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie. Już wkrótce może się okazać, że Brunon K. usłyszy zarzut zabójstwa. W domu zaginionej Julity K. znaleziono bowiem ślady krwi. To na pewno pomoże śledczym rozwikłać tajemnicę jej śmierci.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki