Były wiceminister ma siedem zarzutów

2009-01-30 19:10

22 tysiące złotych łapówki od firmy Johnson&Johnoson miał przyjąć były wiceminister zdrowia w rządzie Donalda Tuska Krzysztof G. Prokuratura postawiła mu dziś siedem zarzutów, w tym cztery korupcyjne.

Prokuratura Okręgowa w Radomiu skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko Krzysztofowi G. i sześciu innym osobom oskarżonym o korupcję w służbie zdrowia. Były wiceminister ma cztery zarzuty korupcyjne i trzy dotyczące poświadczenia nieprawdy w dokumentach. Wszystkie dotyczą lat 2001-2003, kiedy G. był zastępcą dyrektora ds. medycznych i ordynatorem oddziału ginekologiczno-położniczego w szpitalu w Skarżysku- Kamiennej.

Zdaniem śledczych, Krzysztof G. przyjmował łapówki od firmy Johnson&Johnson, w sumie ponad 22 tysiące złotych. W zamian miał gwarantować, że szpital, w którym pracował, kupi produkty tej firmy.

Pieniądze były przekazywane za pomocą sfałszowanych faktur VAT, które wystawiała właścicielka i pracownicy agencji turystycznej Terra Travel. Faktury potwierdzały wykonanie dla firmy Johnson&Johnson fikcyjnych zjazdów, seminariów i szkoleń dla lekarzy.

Po ujawnieniu tych informacji w czerwcu 2008 Krzysztof G. podał się do dymisji i zawiesił swoje członkostwo w PO i klubie parlamentarnym, a miesiąc później zrzekł się immunitetu poselskiego. Jednak nie przyznał się do winy.

Śledztwo w sprawie przyjmowania łapówek od firmy Johnson&Johnson i innych firm medycznych radomska prokuratura prowadzi już od września 2006 roku. Sprawa dotyczy dyrektorów, ordynatorów i innych pracowników ponad 100 szpitali w Polsce.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki