Koszmar gimnazjalisty z Chorzowa trwał nieprzerwanie do 2008 roku. Wtedy po raz pierwszy starsze koleżanki zaczęły dręczyć go, szarpać i zastraszać. Przerażony brutalnością zwyrodniałych nastolatek wstydził się poskarżyć nauczycielom czy rodzicom.
Przeczytaj koniecznie: Żnin: Koledzy gwałcili mnie po kolei
Nie wiadomo jak długo bezwzględne dziewczyny katowałby 14-latka gdyby nie dały się załapać przez szkolny monitoring. Brutalne trzecioklasistki podeszły na jednej z przerw między lekcjami do chłopca, którego uwielbiały dręczyć. Zaczęły bić go i szarpać, katowany nastolatek nie umiał się obronić.
Na szczęście cały akt przemocy zarejestrowała kamera monitoringu szkolnego. Gdy dyrekcja Gimnazjum nr 1 obejrzała nagranie natychmiast zawiadomiła policję. Dopiero podczas przesłuchania 14-latek odważył się wyznać, że ten koszmar trwa od dwóch lat. Starsze koleżanki bezlitośnie znęcały się nad nim fizycznie i psychicznie.
Patrz też: Ostrołęka: Skatowali mnie koledzy ze szkoły
Dziewczyny dopuściły się w sumie aż 17 czynów karalnych względem chłopca. Trzy 16- latki staną teraz przez sądem rodzinnym. Nie wiadomo czy jakieś konsekwencje prawne poniesie szkoła za to, że żaden z nauczycieli nie zauważył jak gimnazjalistki katują młodszego ucznia.