Mężczyzna przebrany za bohatera kultowej sagi "Gwiezdne wojny" wtargnął do banku uzbrojony nie w miecz świetlny, ale w pistolet i zażądał pieniędzy.
Kiedy kasjerki zorientowały się, że to nie są żarty, zapakowały pieniądze do worka, a po chwili mroczny rycerz zniknął.
Okradziony bank podlicza straty.