Ewa Tylman

i

Autor: Facebook

Do kogo ostatni raz dzwoniła Ewa Tylman? O czym rozmawiała?

2015-12-08 10:12

Ewa Tylman zaginęła w nocy 22 listopada. Podobno, gdy za znajomymi opuszczali klub, kobieta zadzwoniła do swojego chłopaka i poinformowała go, że wkrótce wróci do domu taksówką. Jednak tak się nie stało. Czy 26-latka powiedziała coś jeszcze? Tego nie wiadomo. Adam O. od momentu zaginięcia Tylman nie zabrał publicznie głosu.

W poszukiwania Ewy Tylman zaangażowana jest policja, ale również detektyw Krzysztof Rutkowski. 26-latka zaginęła w nocy z 22 na 23 listopada. Wyszła wtedy z imprezy firmowej ze swoim kolegą z pracy Adamem Z.. Miała wracać taksówką do domu. Jednak kamery monitoringu zarejestrowały jak szła ze swoim znajomym przez Poznań w kierunku mostu Rocha. Policja bezskutecznie przeszukała dno Warty, jednak do tej pory nie znaleziono ciała. Przeanalizowano szereg nagrań z monitoringu i przesłuchano świadków. Wiadomo, że tej feralnej nocy Ewa wychodząc z klubu dzwoniła do kogoś. Podobno był to jej chłopak, Adam O.. Kobieta mieszkała z nim od dłuższego czasu. Poinformowała go, że właśnie wychodzi z klubu i wróci do domu taksówką.  Nie jest wiadomo, czy powiedziała coś więcej, ponieważ partner od jej zaginięcia nie zabrał publicznie głosu.

W tej sprawie aresztowany został jej znajomy, Adam Z., z którym 26-latka była widziana po raz ostatni. Postawiono mu także zarzuty. - Jest podejrzany o dokonanie zabójstwa z zamiarem ewentualnym - poinformowała na konferencji prasowej rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Poznaniu Magdalena Mazur-Prus.

 

Zobacz: Rutkowski: Przez policję nie byłem na urodzinach syna

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki