Drugie EXPOSE TUSKA. TEGO od TUSKA CHCĄ POLACY: WYŻSZE EMERYTURY, PRACA dla młodych

2012-10-12 12:10

Już dziś wyczekiwane wystąpienie Donalda Tuska (55 l.). Zapowie cięcia i zaciskanie pasa? Czy też będzie starał się ratować spadające poparcie Platformy Obywatelskiej i zacznie nam obiecywać dobrobyt?

Zapewne będzie trochę tego i trochę tamtego. Cokolwiek premier powie, jednego możemy być raczej pewni: nie spełni oczekiwań Polaków. Na szczęście "Super Express" nie zapomina o głosie zwykłych mieszkańców naszego kraju. Nasi reporterzy rozmawiali z ludźmi w całej Polsce. I dzięki temu wiemy, jakimi problemami żyją i czego oczekują. Panie premierze, może czas wsłuchać się w ich głosy?

Paweł Aleksandrowicz (28 l.), bezrobotny z Warszawy: Praca dla młodych

- Młodzi ludzie uciekają za granicę. Chcielibyśmy, żeby rząd stworzył takie warunki do życia, żeby młodzi ludzie, jak my, chcieli tu zostać, a nie uciekać za granicę w pogoni za pracą i lepszym bytem.

Grażyna Białooka (61 l.), emerytka z Białegostoku: Wyższe emerytury

- Polska to chyba jedyny kraj na świecie, w którym państwo pobiera podatek od rent i emerytur. Liczę, że właśnie temu tematowi premier Tusk poświęci nieco uwagi w swoim exposé. Przecież i tak dostajemy za mało pieniędzy.

Eugenia Bućko (85 l.), emerytka z Wrocławia: Bez kolejek do lekarza

- Panie premierze, mnie niczego więcej nie potrzeba niż wizyty u lekarza. Kolejki są nawet do lekarza pierwszego kontaktu, w której czekałam aż 3 tygodnie na wizytę. To nie do pomyślenia!

Wojciech Domanowski (23 l.), stolarz z Kurian: Walka z kryzysem

- Najważniejszym problemem jest kryzys. Chciałbym od szefa rządu usłyszeć konkrety, bo jak dotąd nie pokazał, że ma jakiś pomysł na uzdrowienie naszej gospodarki i walkę z kryzysem. Oczekuję twardych działań.

Andrzej Gromiński (40 l.), mechanik z Białegostoku: Nie oszczędzać na biednych

- W exposé premiera chciałbym usłyszeć obietnicę, że rząd nie będzie już szukał oszczędności budżetowych w kieszeniach zwykłych, ciężko pracujących Polaków, podnosząc im podatki. Ale obawiam się, że na tym się skończy.

Marta Kowalska (30 l.), pracownik biurowy z Wrocławia: Niższe podatki

- Przede wszystkim powinien Pan obciąć podatki. Trzeba też coś zrobić z urzędnikami. Tylko Pan może sprawić, aby biurokracji było mniej. Powinien Pan także zlikwidować co najmniej połowę ministerstw.

Monika Muras (38 l.), mama dwójki dzieci z Warszawy: Przyszłość dla dzieci

- Chciałabym, żeby ktoś się wziął porządnie za problem bezrobocia w Polsce, żeby moje dzieci, jak dorosną, nie musiały się obawiać przyszłości. Mam nadzieję, że w przyszłości znajdą dobrą pracę za godziwe pieniądze.

Oktawia Rączkiewicz (18 l.), przyszła studentka z Wrocławia: Wsparcie dla studentów

- Już zaraz wybieram się na strudia i boję się, co mnie czeka. Powinien Pan podnieść stypendia naukowe i socjalne. I znieść opłatę za drugi kierunek studiów. Wtedy będę mogła liczyć na lepszą pracę.

Tadeusz Iwaszkiewicz (75 l.), emeryt z Warszawy: Niech odejdzie!

- Za czasów Tuska człowiek przestał się liczyć jako jednostka. Chciałbym, żeby to się zmieniło. Ale to może się zmienić tylko wraz z nowym rządem, bo obecnemu nie wróżę przyszłości.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki