- Jestem policjantem i szukam w tej okolicy złodzieja, muszę spisać dane - tłumaczył nieznajomy mężczyzna. Nikt mu jednak nie uwierzył, więc podrabiany funkcjonariusz zaczął w furii dobijać się do drzwi. Wkrótce podchmielony 41-latek miał już do czynienia z prawdziwymi policjantami. Swoje wybryki tłumaczył tym, że mu się nudziło.
Fałszywy policjant grasował w Biłgoraju!
2013-09-23
4:31
Lubelskie. - Muszę przesłuchać wszystkie kobiety w tym mieszkaniu! - słyszeli zdumieni mieszkańcy Biłgoraja, którzy odbierali dzwoniący w środku nocy domofon.