Przez niego 350 pacjentów musiało opuścić budynek, marzli na mrozie. Podczas ewakucji zmarł jeden z chorych. 27-latek zadzwonił z informacją o bombie z budki telefonicznej. Tam też zostawił ślady, po których dopadli go funkcjonariusze. Za narażenie ludzi na utratę zdrowia lub życia grozi mu do 12 lat więzienia.
WROCŁAW: Fałszywemu bomberowi grozi 12 lat więzienia
2012-01-31
3:00
Policja zatrzymała 27-latka, który w sobotę wywołał fałszywy alarm bombowy w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym we Wrocławiu. Wczoraj był przesłuchiwany.