Gosiewski przestanie kierować klubem PiS?

2008-10-10 7:00

Przemysław Gosiewski (44 l.) nie będzie szefem sejmowego klubu PiS! - taka informacja obiegła wczoraj Sejm. Przewodniczący zamierza podobno złożyć rezygnację, ponieważ.... czuje się przemęczony. Ale tajemnicą poliszynela jest, że Gosiewski po Ludwiku Dornie (54 l.) to po prostu kolejna ofiara "wojny alimentowej" w PiS.

Gosiewski ma złożyć rezygnację w poniedziałek - podał wczoraj dziennik.pl. Przewodniczący klubu PiS jest ponoć zmęczony, pracuje po 18 godzin na dobę, nie ma czasu dla rodziny. Wśród posłów PiS krążą jednak inne plotki. - Zaszkodziła mu sprawa alimentów - mówią anonimowo koledzy "Gosia" z ław poselskich.

Przypomnijmy, że wcześniej Gosiewski publicznie łajał Ludwika Dorna (54 l.) za to, że ten procesuje się z byłą żoną o obniżenie alimentów na córki. Tymczasem - jak pisaliśmy w "SE" - Gosiewski sam nie jest święty. Jego była żona Małgorzata Gosiewska (42 l.) na naszych łamach poskarżyła się, że poseł nie interesuje się swoim synem Erykiem (15 l.) i że płaci na niego raptem 600 zł alimentów miesięcznie, choć stać go na więcej.

Sam Gosiewski unikał wczoraj odpowiedzi na pytanie, czy przestanie kierować klubem PiS. - Nie potwierdzam, nie zaprzeczam. Nie chcę tej sprawy komentować - mówił. W jego sekretariacie usłyszeliśmy, że plotki na temat jego dymisji to "totalna bzdura".

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki