Gosiewski tropi korupcję

2008-12-15 22:00

Przemysław Gosiewski postanowił znaleźć zajęcie dla CBA i minister Julii Pitery. Wytropił korupcję wśród polityków Platformy Obywatelskiej.

Gosiewski wpadł na trop trzech afer i wystosował już w tej sprawie 9 różnych pism do CBA i minister ds. walki z korupcją Julii Pitery.

Pierwsza afera dotyczy noweli ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. Poseł PiS przekonuje, że zamieszany w nią jest szef senackiej komisji gospodarki Tomasz Misiak. Według nowelizacji hipermarkety mogłyby oferować firmom bony towarowe po cenie niższej niż nominalna. A to zdaniem Gosiewskiego w oczywisty sposób faworyzuje większe podmioty kosztem małych i średnich. Na prośbę szefa klubu PiS CBA ma sprawdzić, czy przebieg prac legislacyjnych nad ustawą był zgodny z prawem.

Kolejne pisma Gosiewski wysłał w sprawie senatora PO Romana Ludwiczuka, który będąc prezesem klubu koszykarskiego Górnik Wałbrzych przyjął wsparcie finansowe od jednoosobowej spółki skarbu państwa - Zakładów Koksowniczych Victoria.

Ostatnią sprawą, jaką ma zająć się CBA na wniosek Gosiewskiego, to sprawa wiceministra środowiska Macieja Trzeciaka. Zdaniem szefa klubu parlamentarnego - Trzeciak bezprawnie kupił 200 ha ziemi, która miała być przeznaczona dla miejscowych rolników.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki