Komorowski o debacie: To nie były pytania do prezydenta tylko do rządu

2010-07-01 14:10

Druga debata prezydencka była bardziej dynamiczna. Kandydaci nie mogli zadawać sobie pytań, odpowiadali tylko na pytania trzech dziennikarzy, ale mimo to nie stronili od wytykania błędów. Atakował przede wszystkim Jarosław Kaczyński. Po debacie Bronisław Komorowski ocenił, że formuła pojedynku nie pasowała do kandydatów na prezydenta, pytania były adresowane raczej do rządu.

Czy taka ocena debaty wiążę się z niepochlebnymi ocenami marszałka Sejmu? Pojawiły się bowiem opinie, że prezes PiS wypadł znacznie lepiej, a Komorowski nie dał rady odeprzeć ataku.

Pełniący obowiązki prezydenta marszałek żalił się w "Sygnałach Dnia", że pytania, które padały z ust Katarzyny Kolendy-Zaleskiej, Jarosława Gugały, Joanny Lichockiej powinny być raczej adresowane do rządu.

- Nie ma innego wyjścia - jak pada pytanie, to trzeba na nie odpowiedzieć. Trzeba także trochę odpowiadać za rząd. Mnie bardziej odpowiada wizja debaty amerykańskiej – stwierdził marszałek Sejmu.

Jak wygląda debata w wydaniu amerykańskim? Kandydaci stoją, jest jeden prowadzący, któtrty wcześniej składa publiczną przysięgę, że z nikim nie konsultował pytań i nikomu ich nie ujawnił, przez co jest bezstronny. - Taka debata byłaby ciekawsza i na warunkach bardziej fair – tłumaczył Komorowski.

Pierwsze pytanie zadane przez panią Lichocką miało charakter uczestnictwa w debacie, a nie zadania pytania. Było dłuższe niż czas na odpowiedź i z pozycji zdecydowanie niechętnej rządowi. To nie było fair. Jest to przykład tego, co nie powinno się zdarzyć w mediach publicznych – przekonywał.

W drugiej debacie uczestnicy walki o fotel głowy państwa odpowiadali na pytania w trzech blokach tematycznych dotyczących: spraw społecznych, gospodarki i polityki zagranicznej. Padały pytania o: bezpieczeństwo obywateli, nawiązując do sprawy Olewnika i powodzi, problemy demograficzne, w tym o falę emigracji, negatywne podejście do prywatyzacji, receptę na obniżenie deficytu budżetowego, dopłaty dla rolników i KRUS, współpracę z rządem ws. polityki zagranicznej,  pomoc publiczną dla przedsiębiorstw, misję w Afganistanie

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki