Kontrolerzy ze Smoleńska nie usłyszą zarzutów. Wojskowi śledczy wyłączą ten wątek ze śledztwa

2011-04-22 9:57

Pracownicy wieży kontroli lotów lotniska wojskowego Siewiernyj w Smoleńsku nie usłyszą zarzutów za katastrofę od Wojskowej Prokuratury Okręgowej. Prokuratorzy zamierzają wyłączyć wątek ewentualnej odpowiedzialności za tragedię kontrolerów: ppłk Pawła Plusnina, mjr Wiktora Ryżenki i nadzorującego ich pracę płk Nikołaja Krasnokutskiego. Czy to oznacza, że rosyjscy wojskowi w ogóle nie poniosą kary za katastrofę? Nic z tych rzeczy, teraz śledztwo w tej sprawie przejmie cywilna Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga.

Dlaczego po ponad roku od katastrofy prezydenckiego Tu-154M wojskowi śledczy nie będą już dłużej zajmować się wątkiem odpowiedzialności kontrolerów ze Smoleńska za katastrofę? Jak informuje tvn24.pl Wojskowa Prokuratura Okręgowa planuje oddać śledztwo w tej sprawie Prokuraturze Okręgowej Warszawa-Praga, bo zgodnie z prawem NIE MOŻE stawiać zarzutów CYWILOM i OBCOKRAJOWCOM.

Teraz cywilna prokuratura będzie próbowała ustalić czy ppłk Paweł Plusnin, mjr Wiktor Ryżenko i dowódca z jednostki w Twerze płk Nikołaj Krasnokutski popełnili błędy i zaniedbania, które być może doprowadziły do tragedii.

Patrz też: Ewa Błasik: Mojego męża OCZERNIANO z zazdrości i frustracji

Płk Zbigniew Rzepa, rzecznik Naczelnej Prokuratury Wojskowej nie chciał jednak ujawnić kiedy wątek odpowiedzialności Rosjan zostanie wyłączony z wojskowego śledztwa.

Prokuratura Okręgowa prowadzi już postępowanie w sprawie ewentualnego przekroczenia uprawnień bądź niedopełnienia obowiązków przez polskich urzędników i funkcjonariuszy publicznych Kancelarii Prezydenta, Kancelarii Premiera, MSZ, MON, polskiej ambasady w Moskwie i BOR w związku z organizacjami wizyt premiera Tuska  i prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki