Kryminalne oblicze miłości. Marta P. rzuciła Mateusza, go więc zaczął ją nękać

2013-05-24 4:45

Zerwała z nim, więc zamienił jej życie w piekło. Mateusz K. (23 l.), porzucony kochanek ze Słupcy (woj. wielkopolskie), nachodził Martę P. (20 l.) w domu - groził, szarpał, a raz nawet ukradł jej komputer... W końcu nękana dziewczyna opowiedziała o wszystkim policji. Chłopak trafił za kratki.

Marta to atrakcyjna dziewczyna. Dba o siebie, a na portalach społecznościowych w Internecie chętnie eksponuje swe wdzięki. Nic dziwnego, że Mateusz, który znał ją od lat, zapałał do niej ognistym uczuciem. Ale szybko się okazało że Marta wcale nie planowała z nim dłuższego związku. I zakomunikowała mu to otwarcie.

Odrzucony kochanek nie chciał przyjąć tego do wiadomości.

>>> Adamczyk w fatalnej formie! Rozstanie odbiło się na jego zdrowiu!

- Nigdy nie zniknę z twego życia - zapowiedział ukochanej. I zaczął codziennie składać jej wizyty. Kiedy protestowała, szarpał ją, wyzywał i groził śmiercią. Nie życzył sobie też, by zawierała nowe znajomości przez Internet. Dlatego ukradł jej komputer.

- Nawet gdy pokrzywdzona przyszła do prokuratury złożyć zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa, nie otrzeźwiło to podejrzanego - mówi prokurator Jan Babiak z Prokuratury Rejonowej w Słupcy, która zajmuje się tą sprawą.

W końcu Mateusz K. trafił za kratki. - Zarzucamy mu kradzież i uszkodzenie mienia, groźby karalne, naruszenie nietykalności, a także stalking - wymienia Babiak. I przypomina - kto przez uporczywe nękanie innej osoby wzbudza u niej poczucie zagrożenia lub istotnie narusza jej prywatność, może trafić do więzienia nawet na 3 lata.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki