Paweł Kukiz zareagował bardzo agresywnie na wystąpienie kolegów z zespołu Piersi w Dzień Dobry TVN.
- Pewnie nie powinienem tego umieszczać... Ale... muszę. Ja wszystko przetrzymam - nazywanie faszystą, oszołomem, frustratem... Ale żeby z Piersi, z mojego dziecka, k...ę zrobić... Zostawiłem Wam nazwę... Wszystko Wam oddałem... Jak możecie... Żeby AŻ TAK??? Przecież wiem, że WY MACIE ŚWIADOMOŚĆ, dlaczego Was zapraszają, dlaczego tak usilnie Was lansują... - napisał Kukiz.
Przeczytaj: Nowa wojna na prawicy - Jarosław Kaczyński kontra Paweł Kukiz
- Są granice, Koledzy... Grajcie swoje piosenki, ale tu i teraz proszę Was - NIE GRAJCIE JUŻ NIGDY MOICH KOMPOZYCJI! Wiem, że zgodnie z prawem możecie, ale jeśli choć odrobina HONORU w Was została, proszę! Zostawcie moje piosenki! Macie Bałkanikę i wielki potencjał taneczno-rozrywkowy. Macie nazwę, mimo że z pierwszego składu tylko basistę. Proszę... Przecież doskonale, Dziadek, wiesz, czego mi życzą i co ze mną robią ci, którym 100 lat śpiewacie... - kontynuował swój wpis.
Zobacz też: Paweł Kukiz: Dziś PZPR-ów jest pięć
Paweł Kukiz w rozmowie z portalem "Gazeta.pl", tak tłumaczył swoją reakcję na zachowanie kolegów:
- Jak zobaczyłem pana Prokopa z panią Wellman trzymających ciasto w kształcie cycków przed sobą, to pierwsze moje skojarzenie brzmiało: "Mamy cię na tacy!". Jestem człowiekiem emocjonalnym, i znacznie więcej jest we mnie artysty niż gracza - przyznał Kukiz.
Odkąd Kukiza w "Piersiach" nie ma...
Paweł Kukiz, odchodząc z zespołu, zostawił kolegom prawo do wykonywania swoich piosenek. Po odejściu Kukiza, zespół z nowym wokalistą wylansował przebój "Bałkanica", który na YouTubie obejrzano ponad 20 mln razy.