Rodzice Aleksandra (5 l.) byli tak podekscytowani świetlnym widowiskiem w Melbourne, że zapomnieli o swoim synu. Po imprezie rodzina wraz ze znajomymi zapakowała się do samochodu i wróciła do domu. Tam okazało się, że brakuje jednego dziecka. Na szczęście stróże prawa odwieźli malca do domu.
Na imprezie zgubili pięcioletniego synka
2008-12-23
3:00
To historia niczym z filmu "Kevin sam w domu".