- Nie można też wykluczyć wybuchu na pokładzie samolotu - mówi w wywiadzie dla "Polska The Times".
W swoich rozważaniach idzie nawet dalej.
- Nie wykluczam, że podczas lądowania była wywołana sztuczna mgła nad lotniskiem w Smoleńsku. Nie jest trudno wywołać taką mgłę - twierdzi Jadwiga Gosiewska.