Nie będzie wojny o Fotygę

2009-05-07 10:46

Anna Fotyga prawdopodbnie może już zapomieć o wyjeździe do Nowego Yorku. Była szefowa kancelarii Lech Kaczyński nie zostatnie ambasadorem. Prezydent również nie chce stawiać sprawy na ostrzu noża.


Jak dowiedział się nioficjalnie „Wprost” Lech Kaczyński kilka dni temu podpisał listy uwierzytelniające, które do tej pory były głównym elementem nacisku na rząd. Wśród państw, z którymi zostaną odblokowane nasze stosunki dyplomatyczne, są m.in. Afganistan, Meksyk, Botswana, Mozambik i Lesotho.

- Fotydze brakuje do wyjazdu tylko podpisu Tuska i my nie mamy już w tej sprawie nic do powiedzenia. W tej sytuacji blokowanie pracy ambasadorów w innych krajach byłoby bez sensu. Prezydent rozpoczął podpisywanie listów uwierzytelniających – mówi „Wprost" jeden z urzędników w Kancelarii Prezydenta.

Oznacza to, że prezydent nie będzie już mógł szantażować rządu w sprawie wyjazdu byłej szefowej MSZ.

Kaczyński nie zdążył jednak podpisać jeszcze wszystkich dokumentów leżących na jego biurku. Nagromadziło się ich zresztą naprawdę dużo. Z informacji „Wprost” wynika, że zwłoka  w składaniu podpisów przez prezydenta blokowała pracę naszych dyplomatów aż w 40 państwach i organizacjach!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki