Policja

i

Autor: East News

Tragedia w Świdnicy! NIE ŻYJE dwumiesięczne dziecko, rodzice kompletnie pijani [NOWE FAKTY]

2016-01-25 11:15

Policjanci ze Świdnicy wyjaśniają tragiczne okoliczności śmierci dwumiesięcznego dziecka. Jak podaje RMF FM nieoddychające dziecko zostało odnalezione przez ojca, które próbował je reanimować. Kiedy to się nie powiodło, matka zadzwoniła na pogotowie. Niestety, na pomoc było już za późno. Co najbardziej bulwersujące, badanie alkomatem wykazało, że ojciec miał 1,6 promila alkoholu we krwi, zaś matka ponad 2 promile alkoholu. Jak wynika z ustaleń policji, rodzina świętowała chrzciny dziecka.

Do tragedii doszło w niedzielę, 24 stycznia. Dwumiesięczne dziecko zostało nakarmione przez babcię i ułożone do snu około godziny 17.  W pewnym momencie ojciec dziecka zauważył, że niemowlak nie oddycha. Reanimował go, ale kiedy to się nie udało, matka dziecka zadzwoniła na pogotowie. Niestety, życia dziecka nie udało się uratować. Co najbardziej bulwersujące, badanie alkomatem wykazało, że ojciec miał 1,6 promila alkoholu we krwi, zaś matka ponad 2 promile alkoholu. Jak wynika z ustaleń policji, rodzina świętowała chrzciny dziecka. Dokładne okoliczności tej tragedii wyjaśniają teraz funkcjonariusze ze Świdnicy - podaje RMF FM.

Wiadomo, że w mieszkaniu nie było śladów imprezy. - Prokuratura na razie nie postawiła zarzutów rodzicom.Prokurator uznał, że nie ma podstaw do ich zatrzymania. Sam fakt nietrzeźwości nie jest podstawą do postawienia zarzutów, tym bardziej że w mieszkaniu przebywała inna dorosła i trzeźwa osoba - powiedziała na antenie TVN 24 Ewa Ścierzyńska ze świdnickiej prokuratury. Dokadną przyczynę śmierci dziecka wyjaśni sekcja zwłok. - Ze wstępnych informacji przekazanych przez lekarza wynika, że przypuszczalna przyczyna zgonu to zachłyśnięcie się treścią pokarmową albo tzw. śmierć łóżeczkowa - dodała prokurator.

Czytaj: Skandal w Zamościu! PIJANA MATKA opiekowała się dzieckiem. Potem POGRYZŁA policjanta

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki