Siłacz rzucił się z pięściami na właściciela mieszkania, a potem uciekł. Pobity zadzwonił na policję. Okazało się, że napastnikiem był Krzysztof C. (33 l.).
Przeczytaj koniecznie: Kraków: 14-latki zatruły się wódką z rozpuszczalnikiem, bo chciały się szybciej upić
Wtargnął do mieszkania... przez pomyłkę. Chciał pobić kogoś, kto mieszkał w lokalu obok. Pomyłki nie zauważył, bo był kompletnie pijany.