25-letni Andrzej M. złożył w banku wniosek o przyznanie mu kredytu w wysokości 15 tys. zł. Pracownicy banku standardowo sprawdzili świadectwo zatrudnienia i zarobków. Oczywiście dokumenty były fałszywe. Bankowcy wspólnie z policją przygotowali zasadzkę na oszusta. Andrzej M. od razu się przyznał. Usłyszy zarzut oszustwa.
Oszust bankowy ujęty
2008-09-03
4:00
Śródmieście. A to cwaniak! Myślał, że zarobi i się nie narobi.