Epidemia świńskiej grypy szaleje u naszych wschodnich sąsiadów. Teraz dotarła też do Polski. U mieszkanki Olsztyna wykryto wirusa AH1N1. Kobieta ponoć sama zgłosiła się do lekarza, gdyż miała objawy typowe dla grypy. Ten pobrał od niej wymaz. Okazało się, że to świńska grypa. Kobieta na szczęście czuje się dobrze i nie było potrzeby hospitalizowania jej. Zastępca warmińsko-mazurskiego państwowego wojewódzkiego inspektora sanitarnego Bożena Najda uspokaja, że nie ma powodów do paniki. - Ten wirus krąży w środowisku od 5 lat. - zaznacza. Nie wiadomo jeszcze, czy chora kobieta była w Rosji lub miała kontakt z mieszkańcami obwodu.
Zobacz: Groźny wirus Zika dotarł do Europy! "Nie zachodźcie w ciążę"