Pijak ukradł i rozbił auto swojego kolegi

2008-12-29 3:00

Mieszkaniec Mokotowa zaprosił do siebie znajomego, 33-letniego Artura B. Alkoholem mieli zamiar uczcić święta.

W trakcie imprezy gość niezauważenie przygarnął sobie kluczyki od daewoo nubiry gospodarza. Potem wyszedł, wsiadł w samochód i pojechał po wódkę na stację benzynową. W pewnym momencie stracił panowanie nad autem i rozbił się o inne pojazdy. Kiedy policjanci zjawili się w mieszkaniu naiwnego gospodarza, ten nawet się nie zorientował, że nie ma kluczyków do swojego auta.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki