PiS wstydzi się Leppera, choć to wina... Platformy

2010-02-12 13:56

Prawo i Sprawiedliwość w końcu przyznało, że koalicja z partią Andrzeja Leppera jest raczej wstydliwym faktem w historii partii. Joachim Brudziński ma jednak już gotowe wytłumaczenie, dlaczego PiS ugadał się z Samoobroną i LPR. To wina - a jakże by inaczej - PO!

Wyrok, jaki zapadł w czwartek przed sadem w Piotrkowie Trybunalskim (2 lata, 3 miesiące więzienia dla Andrzeja Leppera), wyraźnie dał do myślenia Joachimowi Brudzińskiemu. Polityk PiS w rozmowie z Moniką Olejnik w Radiu ZET nie krył, że teraz nie najlepiej wygląda w "papierach" partii koalicja z Samoobroną i LPR:

- Mam powody, żeby mieć poczucie absmaku, że rządziliśmy z LPR i Samoobroną - mówił Brudziński, po czym próbował szybko zmienić temat i przypodobać się prezesowi Kaczyńskiemu jednocześnie.

Przeczytaj koniecznie: Lepper usłyszał wyrok: 2 lata i 3 miesiące więzienia!

- Jestem dumny z postawy prezesa, który będąc premierem nie wahał się wyrzucić Leppera z samego rana na zbity pysk - ciągnął polityk PiS, jednak zdania nie dokończył. Monika Olejnik natychmiast mu przerwała i sprostowała, że owszem Andrzej Lepper z rządu wyleciał, ale nie po wybuchu seksafery, a dopiero po aferze gruntowej.

Brudziński na szczęście szybko się pozbierał i znalazł sobie innego wroga. Stwierdził, ze koalicja z Samoobroną była konieczna z winy Platformy Obywatelskiej - bo nie chciała rządzić razem z PiS...

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki