Polacy MAJĄ DOŚĆ ŻAŁOBY smoleńskiej i uważają, że czas ją skończyć

2011-04-13 9:31

Nie milkną spory po obchodach pierwszej rocznicy tragedii smoleńskiej, a zwłaszcza po tym, co działo się przed Pałacem Prezydenckim. Tymczasem okazuje się, że Polacy mają dość ciągłego mówienia przez polityków o katastrofie i nie są tak pochłonięci sprawą smoleńską jak oni. Aż 84 proc. respondentów w sondażu Homo Homini dla "Super Expressu" uważa, że czas skończyć żałobę.

Czy żałoba smoleńska powinna skończyć się 10 kwietnia tego roku? - takie dokładnie pytanie postawili ankieterzy Polakom. Wyniki powinny dać do myślenia, zwłaszcza politykom, którzy wciąż kłócą się o tragedię smoleńską. Okazuje się, że aż 84 proc. ankietowanych uważa, że 10 kwietnia tego roku powinien kończyć żałobę. Odmiennego zdania jest niespełna 13 proc. pytanych przez ankieterów.

- Osiągnęliśmy apogeum w mówieniu i rozpamiętywaniu tragedii smoleńskiej - uważa politolog Rafał Chwedoruk.

- Mam wrażenie, że politycy podzielą zdrowy rozsądek Polaków i zajmą się innymi sprawami. Sądzę, że przed kolejnymi wyborami temat Smoleńska będzie przywoływany przez polityków, ale nie będzie on najważniejszy. Wróci "pusta lodówka", bo to bardziej przemawia do Polaków. Jeśli przyjrzymy się sondażom sprzed tragedii i po niej, to Smoleńsk aż tak bardzo nie zmienił polskiej sceny politycznej - ocenia politolog.

Patrz też: 10 kwietnia 2011 Kaczyński ruszył po władzę

Z kolei socjolog dr Jarosław Flis zwraca uwagę na 13 proc. ankietowanych, którzy nie chcą skończenia żałoby. - To jest ogromna grupa społeczeństwa, której nie należy lekceważyć - mówi Flis.

- Zresztą w tej konkretnej sytuacji żadna ze stron nie powinna przemawiać w imieniu wszystkich. Taki podział społeczeństwa w sprawie żałoby smoleńskiej jest wyzwaniem dla polityków. Powinni znaleźć takie rozwiązanie, by wszyscy poczuli się dobrze - mówi socjolog.

Jak wynika z sondażu Homo Homini mamy też dość publicznych sporów i kłótni o odpowiedzialność za katastrofę. Jednak nie oznacza to, że nad tym, co się stało w Smoleńsku, powinniśmy przejść do porządku dziennego. W sondażu CBOS aż 56 proc. ankietowanych uważa, że wyjaśnienie przyczyn tragedii jest sprawą najwyższej wagi.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki