Poślizgnął się i wpadł do fosy

2008-07-23 4:00

Miał wielkie szczęście, że akurat w pobliżu przejeżdżał radiowóz. 53-latek z Wrocławia (woj. dolnośląskie) popijał z kolegą w parku przy fosie w centrum miasta. Po wlaniu w siebie kilku głębszych nagle poczuł, że musi na stronę.

Niewiele myśląc, poszedł na brzeg fosy. Miał jednak pecha, bo poślizgnął się i wpadł do wody. Kolega nie potrafił mu pomóc, ale w porę zauważył radiowóz. Policjanci ruszyli na ratunek i za pomocą linki wyciągnęli nieszczęśnika. Mężczyznę przewieziono do szpitala. Na szczęście nic mu się nie stało i jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki