Remigiusz C. (22 l.) tłumaczył się, że spowodował wypadek, po czym uciekł z miejsca zdarzenia, bo... spieszył się do pracy. Policja namierzyła bezmyślnego kierowcę po jego samochodzie - charakterystycznym pomarańczowym volvo. Mężczyzna nie miał prawa jazdy oraz ubezpieczenia OC.
Potrącił chłopczyka i pojechał do pracy
2009-01-12
3:00
Policjanci złapali mężczyznę, który na przejściu dla pieszych potrącił ośmioletniego chłopczyka.