PABIANICE: Prezydent miasta płaci za donosy na lokatorów!

2012-03-10 3:00

W Pabianicach pod Łodzią wracają stare czasy. Władze miasta, jak za PRL, chcą płacić dozorcom za donoszenie na lokatorów. W ten sposób urzędnicy próbują pozyskać informacje o mieszkańcach, którzy mają psy, a nie płacą za nie podatków.

Pod pismem w tej sprawie do dozorców popisała się wiceprezydent Pabianic Małgorzata Biegało (44 l.). Chce, by dozorcy bloków przygotowali listę lokatorów. Ma się na niej znaleźć imię i nazwisko lokatora oraz liczba posiadanych przez niego psów. Za takie informacje dozorcy mają dostawać po 50 złotych.

W ten sposób urzędnicy mają wychwycić te osoby, które nie płacą podatku od posiadania psa w wysokości 40 złotych rocznie.

Dozorcy z wieloletnim stażem i posiadacze psów na pomyśle władz Pabianic nie zostawiają suchej nitki, choć są podobno tacy gospodarze domów, którzy już zakasali rękawy i ochoczo wzięli się do roboty.

Pani Ewa (50 l.), właścicielka dwóch dorodnych psów Freda (10 l.) i Teda (9 l.), również pomysł krytykuje. - To jest po prostu niemoralne - tłumaczy.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki