Rozdzielone bliźnięta syjamskie już otwierają oczy i ziewają. Janek i Dawid nabierają sił

2014-02-04 3:10

Na widok tych dwóch fantastycznych maluszków zupełnie zniknęły gdzieś zmęczenie, ból i strach. Zostało tylko wielkie uczucie radości... Emilia Witkowska-Nery, mama Janka i Dawida, bliźniaków syjamskich, szczęśliwie rozdzielonych w Warszawie, mogła wreszcie zobaczyć swoich chłopców.

- Zaczęli już ziewać. Otwierają też oczka - mówiła wzruszona kobieta. - To niesamowite móc obejrzeć ich i dotknąć - opowiadała dziennikarzom.

Jak już pisaliśmy, operację rozdzielenia bliźniąt przeprowadzono w stołecznym Dziecięcym Szpitalu Klinicznym przy ul. Litewskiej. Janek i Dawid trafili tu już kilka godzin po przyjściu na świat. Specjalnie wyposażona karetka przewiozła ich z Centrum Zdrowia Kobiety i Noworodka Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.

- Musieliśmy bardzo się spieszyć. Zwłoka mogłaby się zakończyć śmiercią chłopców - tłumaczy kierujący operacją prof. Andrzej Kamiński.

Skomplikowany zabieg trwał prawie sześć godzin. W jego trakcie rozdzielono chłopców połączonych częścią układu moczowego i pokarmowego. Lekarze musieli zdecydować wtedy, który z chłopców dostanie więcej jelit.

Przeczytaj też: Bliźnięta syjamskie są już rozdzielone. Operacja zakończona szczęśliwie!

- To był dla nas najtrudniejszy moment. Wymagał też od nas ogromnej precyzji - opowiada prof. Kamiński.

Ostatecznie więcej jelit dostał Janek. Jak podkreślają lekarze, nie znaczy to jednak, że jego brat Dawid został poszkodowany.

Teraz chłopcy dochodzą do siebie w osobnych inkubatorach na oddziale intensywnej terapii. - Obaj są wydolni oddechowo i wszystko wskazuje na to, że pod koniec tygodnia będziemy mogli przenieść ich na normalny oddział - cieszy się dr Bożena Kociszewska-Najman, kierownik oddziału neonatologii.

Bliźniaki czeka jeszcze kilka operacji.

- Pierwszy z planowanych zabiegów chcemy wykonać jednak dopiero wtedy gdy chłopcy skończą rok - mówi prof. Kamiński.

Rodzice maluchów na co dzień mieszkają za granicą, ale już planują powrót do kraju.

To oni uratowali bliźniaków

Bliźniacy syjamscy Janek i Dawid zostali rozdzieleni i czują się dobrze dzięki współpracy lekarzy ze stołecznego Dziecięcego Szpitala Klinicznego oraz Centrum Zdrowia Kobiety i Noworodka Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.

Zespół pod kierownictwem prof. Mirosława Wielgosia (na zdj. w środku) z WUM odebrał poród. Tego samego dnia zrośnięci chłopcy trafili do Dziecięcego Szpitala Klinicznego. Tam skomplikowaną operacją pokierował prof. Andrzej Kamiński (drugi z prawej).

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki