Rysiu! Co ty w sobie masz?

2009-03-03 8:09

To na pewno przyjaźń... Ale za to jaka! Długie nogi, piękne blond włosy i kusa sukienka. Tak wyposażona tajemnicza piękność wybrała się z posłem Ryszardem Kaliszem (52 l., SLD) na kawę i wieczorny seans w kinie. Ach, niejeden mężczyzna chciałby być na miejscu polityka lewicy. Możemy tylko pozazdrościć!

Poseł pojawił się z piękną nieznajomą w jednej z galerii handlowych. Trzeba przyznać, że jego urodziwa towarzyszka robiła piorunujące wrażenie. I w obecności Kalisza czuła się jak ryba w wodzie. Widać było, jak oboje są sobie bliscy. Ona mocno go obejmowała, a on odwdzięczał się jej zalotnym uśmiechem. Na wieczór wybrali film „Jagodowa miłość”. Po seansie wyszli zrelaksowani i odprężeni...

Kiedy chcieliśmy z posłem porozmawiać na temat tego spotkania, zaparł się, że nie powie ani słowa. Domyślamy się, że to przyjaciółka, ale...

To nie pierwszy taki przypadek, kiedy spotykamy posła SLD w towarzystwie uroczej blondynki. Ryszard Kalisz ma ewidentnie słabość do jasnowłosych piękności. Ale one do niego też. Wszak w ubiegłym roku w sondażu dla dziennika.pl poseł SLD został wybrany na najseksowniejszego polskiego polityka...

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki