Rzucił się z nożem na szwagierkę

2010-01-08 22:13

Co mu strzeliło do głowy? Po prostu wszedł do kuchni, wziął zamach i z całej siły wpakował nóż w plecy kobiety... Śledczy z Janowa Lubelskiego ustalają, dlaczego Robert M. (26 l.) zaatakował swoją 31-letnią szwagierkę.

Do krwawego ataku doszło w biały dzień, po godzinie 11-tej w domu, w którym wspólnie mieszkają Robert M. i jego ofiara. Na szczęście nie doszło do najgorszego. Kobieta z raną kłutą pleców trafiła do szpitala i jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Przeczytaj koniecznie: Z nożami i młotkiem na brata, bo nie ściszył muzyki

- Ostrze natrafiło na żebro, gdyby tak się nie stało, mogłoby dojść do prawdziwej tragedii – mówią lekarze. Ranna kobieta za nic w świecie nie chce rozmawiać o tym, co się stało. Wiadomo jedynie, że sprawca był trzeźwy i bez słowa rzucił się na nią w kuchni.

Jak informuje Bogusław Stafiej, wiceszef prokuratury rejonowej w Janowie Luelskim, przez cały czas trwa intensywne śledztwo w tej sprawie. - Za wcześnie jest jednak mówić o konkretach – mówi Stafiej i radzi uzbroić się w cierpliwość.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki