Sandra Lewandowska chce być europosłanką

2009-03-10 19:50

Jedna z najpopularniejszych posłanek poprzedniej kadencji chce reprezentować nasz kraj za granicą. Nie przerażają jej niskie notowania Samoobrony, ani afery, które wciąż ciągną się za partią Andrzeja Leppera.

Lewandowska zapewnia, że "nowa Samoobrona", która jest pełna młodych i dynamicznych działaczy, jest w stanie przeforsować swoich kandydatów w eurowyborach.

W rozmowie z "Rzeczpospolitą" zdradziła, że o kandydowanie poprosili ją opolscy działacze. - Czuję się w obowiązku wesprzeć moją partię, ale nie chcę absolutnie być jedynką na liście dolnośląsko-opolskiej - zastrzega Lewandowska. - Na pewno nie pociągnę tej listy - dodaje skromnie.

Znana z serii niezwykle odważnych zdjęć z pobytu na plaży w Egipcie była posłanka uważa, że Samoobrona to "najbardziej patriotyczna partia w Polsce". Niestety, mogą zapomnieć o tym wyborcy, którzy wciąż dobrze pamiętają telewizyjne wyznania Anety Krawczyk o wykorzystywaniu jej przez działaczy Samoobrony. Zresztą w głośnej sprawie seksafery zeznawała właśnie m.in. Sandra Lewandowska.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki