Podbiegł do studni i z perfidnym uśmieszkiem wlał do niej kubeł ze ściekami. Odór w mgnieniu oka zasmrodził całe podwórko. Wściekły właściciel studni próbował dorwać szkodnika, ale ten szybko schronił się w domu. Wezwani policjanci od razu zakuli go w kajdanki. Za zanieczyszczenie wody pitnej może trafić za kratki na 5 lat.
Ścieki z szamba wylał do studni
2009-02-11
8:00
To szczyt złośliwości! 48-latek z Zebrzydowic (woj. śląskie) z niedowierzaniem patrzył, jak rozwścieczony 55 -letni sąsiad wbiega z wiadrem na jego podwórko. Między mężczyznami często dochodziło do kłótni, ale tym razem krewki sąsiad przesadził.