SKANDAL! Geje z USA atakują Wałęsę

2013-03-30 3:00

Kolejny zdecydowany atak na Lecha Wałęsę (70 l.) za oceanem. Najpierw były prezydent żalił się, że przez ataki środowisk gejowskich odwołano dwa jego wykłady w USA, na czym stracił 70 tys. dolarów. Teraz atakuje go wpływowa amerykańska edycja tygodnika "Newsweek", w artykule "Brzydki upadek polskiej ikony" próbuje obedrzeć byłego prezydenta z godności.

- Lech Wałęsa obalił w Polsce komunizm, ale obecnie szarga swoją reputację - tymi słowami rozpoczyna się tekst w amerykańskim wydaniu "Newsweeka". Chodzi o słowa, jakie niedawno padły z jego ust na antenie tvn24. - Doprowadziliśmy do tego, że ta mniejszość wchodzi na głowę większości (...) Jestem demokratą w stu procentach, ale nie żeby jeden procent wchodził mi na głowę - mówił odnośnie do mniejszości seksualnych.

Te słowa wywołały w kraju niemałą burzę, ale najwyraźniej poruszyły też homoseksualistów za oceanem. Bowiem Amerykanie zastanawiają się, co sprawiło, że dawna legenda wypowiedziała takie obraźliwe słowa. I twierdzą, że wypowiedzi Wałęsy mogą się wiązać z tym, że mówi i działa on szybciej, niż myśli. Poza tym na początku lat 90. utwierdził się w przekonaniu, że to on własnoręcznie obalił komunizm. A to sprawia, że kiedy cokolwiek mówi lub robi to jest przekonany o swojej racji. Dla skontrastowania z obecnie wykreowanym wizerunkiem byłego prezydenta "Newsweek" wylicza wszystkie zasługi Wałęsy i to, jakim człowiekiem był dawniej. Uważa jednak, że jego mit zdewaluował się w Polsce o wiele szybciej niż na Zachodzie. Jednym słowem lobby gejowskie walczy z mitem.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki