Skandal! Górnicy z kopalni W CIĘŻKIM STANIE leżą w szpitalu, a spece od górnictwa BAWIĄ SIĘ W NAJLEPSZE!

2014-10-10 4:00

W kopalni Wesoła w Mysłowicach trwa dramatyczna akcja ratunkowa po wybuchu metanu. Wciąż nie udało się dotrzeć do zasypanego górnika. Jego poparzeni koledzy walczą o życie w szpitalu. Tymczasem krajowi spece od górnictwa bawią się w najlepsze. Na imprezie zorganizowanej przez Wyższy Urząd Górniczy i Główny Instytut Górnictwa wódka lała się strumieniami. Były też śpiewy i tańce...

To miała być konferencja naukowa. Specjaliści od wydobywania węgla spotkali się pod patronatem WUG, czyli nadzoru górniczego, by debatować o bezpieczeństwie robót strzałowych. Spotkanie zorganizowano w Szczyrku, w hotelu o wdzięcznej nazwie Meta. Po wystąpieniach prelegentów uczestnicy spotkali się na suto zakrapianej bibie. Stoły dosłownie uginały się od wszelkiego rodzaju napojów wyskokowych. Było wino i piwo. Ale uczestnicy najchętniej raczyli się czystą wódką. Kelnerki co rusz donosiły do stolików nowe, schłodzone butelki.

Czytaj: Wybuch w kopalni Mysłowice-Wesoła. Stan górników CORAZ POWAŻNIEJSZY!

Niektórzy rozochoceni biesiadnicy zdecydowali się nawet na tańce. Ci jednak byli w mniejszości. Konferencja potrwa przecież trzy dni, trzeba rozsądnie rozkładać siły. Tym bardziej że na czwartek zaplanowano wyjazd do Ostrawy i degustację czeskich piw. Czy taka balanga jest na miejscu, kiedy poparzeni górnicy walczą o życie, a rodzina opłakuje zasypanego w kopalni Bogdana Jankowskiego (42 l.)? Na to pytanie w Wyższym Urzędzie Górniczym nie otrzymaliśmy odpowiedzi. - Nasz prezes, choć jest honorowym patronem przedsięwzięcia, nie pojechał na to spotkanie - zastrzegła jednak Jolanta Talarczyk, rzeczniczka prasowa WUG. - Wysłał w swoim imieniu zastępców. Ale nie wiem, czy coś pili - dodała.

Górnicy poparzeni w pożarze walczą o życie

Rodziny poparzonych górników nie rozumieją, jak ludzie związani z wydobyciem węgla mogą się bawić, gdy oni tak cierpią. A sytuacja najpoważniej rannych w wybuchu, do którego doszło w poniedziałek w mysłowickiej kopalni Wesoła, się pogarsza. Jak już pisaliśmy, w miejscu katastrofy pracowało 37 osób. 18 z nich zostało ciężko poparzonych. Ranni trafili do Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich. 7 górników przebywa na oddziale intensywnej terapii. Zdiagnozowano u nich m.in. oparzenia dróg oddechowych. Stan 4 z nich bardzo się wczoraj pogorszył. Lekarze określają go jako krytyczny.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki