Super Express odbudował nam dom

2013-03-09 9:15

Sylwia Caruk (35 l.) z Ossówki (woj. lubelskie) jest chora na raka, potrzebuje kosztownego leczenia. Niestety, jej mąż nie ma stałej pracy i to, co dorywczo zarobi, z trudem wystarcza rodzinie na jedzenie. Na dodatek dach ich starego domu groził zawaleniem, deszcz lał się z sufitu. Pani Sylwia zwróciła się o pomoc do "Super Expressu". I udało się!

Losem kobiety zainteresowaliśmy Stanisława i Wojciecha Romaniuków, właścicieli firmy ZRB z Białej Podlaskiej, którzy postanowili wyremontować jej dom. - Zrobiliśmy to, by pomoc, nie szukamy rozgłosu - mówi Wojciech Romaniuk. Część blachy na dach dostarczyła firma Bial-Met z Białej Podlaskiej. - Anonimowy mężczyzna podarował drewno na jętki dachowe. Firma Uni-Dach z Białej Podlaskiej rolkę membrany. Drugą kupił mi jej pracownik pan Janusz. Anonimowy darczyńca przywiózł drzwi do łazienki, ktoś inny brodzik, umywalkę - wylicza pani Sylwia.

Teraz w mieszkaniu Caruków jest dużo cieplej i przytulnie. A pani Sylwia wierzy, że chorobę też uda się jej przezwyciężyć i urodzi dziecko. - Bardzo dziękuję za pomoc - mówi żarliwie.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki