Suski: Kaczyńskiemu się nie odmawia

2010-01-13 17:58

Marek Suski po cichu wrócił do roli „tego złego”! Od tygodnie znów jest rzecznikiem dyscypliny klubowej i to on wystawia swoim klubowym kolegom oceny z zachowania. Rola niewdzięczna, ale Suski odmówić nie mógł. Prosił go sam Jarosław Kaczyński.

Suski odsunął się cień blisko pół roku temu. W lipcu zeszłego roku zrezygnował z roli rzecznika dyscypliny. Oficjalnie dlatego, że "woli kochać ludzi niż ich karać", w kuluarach mówiło się jednak, że to echo wywiadu jaki pojawił się w prasie. Któryś z posłów stwierdził wówczas, że w PiS próżno szukać posłanek, które są inteligentne i urodziwe zarazem. Nie udało się znaleźć autora tej wypowiedzi, a Suski kierując się honorem odszedł ze stanowiska.

Przeczytaj koniecznie: Prezes Kaczyński uciął głowę Gosiewskiego

Teraz gdy sprawa została zapomniana poseł znów wrócił do wystawiania ocen z zachowania. Funkcję objął po cichu w zeszłym tygodniu, czyli w tym samym czasie gdy wiceszefem partii został Przemysław Gosiewski.

Sam Suski nieoczekiwany powrót do niewdzięcznej roli tłumaczy swoiją lojalnością wobec Jarosława Kaczyńskiego: – Przemkowi (Gosiewskiemu – red.) mogłem odmówić, ale samemu prezesowi Jarosławowi Kaczyńskiemu się nie odmawia – odpowiada "Polityce" powracający polityk PiS.

Czy to dobrze, że do polityki wracają "starzy gracze" zamiast "młodych wilków"?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki