Tak się pije w Suwałkach! Pijany 34-latek wjechał samochodem do rzeki

2015-06-03 11:44

2,3 promila alkoholu we wydychanym powietrzu miał 34-letni kierowca z Suwałk, który wjechał samochodem do Czarnej Hańczy. Do zdarzenia doszło we wtorek 2 czerwca około godziny 6 - podaje TVP Info. Teraz kierowcą, który prowadził samochód pod wpływem alkoholu zajmie się sąd. Badanie alkomatem wykazało, że również 24-letni pasażer był nietrzeźwy.

Do zdarzenia doszło około godziny 6 w Suwałkach nieopodal ulicy 1-go maja. Według ustaleń funkcjonariuszy kierujący volkswagenem 34-latek z nadmierną prędkością jechał drogą bez przejazdu. W momencie zaczął gwałtownie hamować i stracił panowanie nad pojazdem. Wtedy auto wpadło do Czarnej Hańczy - podaje TVP Info. Policjanci, którzy przybyli na miejsce zdarzenia, przebadali 34-latka na zawartość alkoholu. Badanie wykazało, że mężczyzna ma 2,3 promila alkoholu w organizmie - podaje TVP Info. Nietrzeźwy był również pasażer, 24-letni mężczyzna. Obaj nie odnieśli żadnych obrażeń i opuścili pojazd o własnych siłach. Teraz kierowca volkswagena stanie przed sądem.

Zobacz: Tragedia w Rajczy! Kierowca busa wjechał w rowerzystki. Dwie nie żyją, a jedna walczy o życie

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki