Święta Bożego Narodzenia – święto symboli

2011-12-24 20:10

W Polsce święta nierozerwalnie kojarzą się z choinką, 12 potrawami, białym obrusem i siankiem pod nim. Dzieci z niecierpliwością wyczekują nadejścia świętego Mikołaja i wypatrują pierwszej gwiazdki. Skąd wzięły się nasze świąteczne zwyczaje?

Wigilia

Wieczór wigilijny poprzedzający Święta Bożego Narodzenia jest nawiązaniem do Ostatniej Wieczerzy i spotkań pierwszych chrześcijan. Nie jest jednak obchodzona wśród wszystkich chrześcijan. To pełnienie straży i oczekiwanie na nadejście Jezusa. Data obchodzenia świąt łączy się z pogańskim świętem przesilenia zimowego, czyli świętem Godów.

Stół


Na stole powinno znaleźć się 12 potraw – jest to liczba oznaczająca apostołów, ale także ilość miesięcy w roku. Jest również uznawana za przynoszącą szczęście. Jednocześnie 12 jest silnie związana z wierzeniami pogańskimi, a potrawy tradycyjnie występujące na naszym stole – orzechy, miód, ryby – to potrawy zostawiane na ołtarzach ofiarnych przez naszych przodków od tysiącleci. Z jedzeniem pyszności należy poczekać do zobaczenia na niebie pierwszej gwiazdki. Symbolizuje ona Gwiazdę Betlejemską i ma wskazać właściwą drogę do poznania Zbawiciela.
Oprawa stołu wigilijnego ma być nie tylko efektowna, ale również przestrzegać pewnych znaczeń. Pod białym obrusem, którego kolor symbolizuje czystość i niewinność zasiadających przy stole osób, ma znajdować się sianko.  Stanowi ono pamiątkę po dawnych zwyczajach kładzenia na stół całych snopków siana. Symbolizuje ubóstwo i żłobek Jezusa, w którym Dzieciątko nie miało niczego.
Równie ważne jest zostawienie dodatkowego miejsca przy stole. Jest ono nie tyle miejscem dla strudzonego wędrowca, co siedzeniem zostawionym dla najbliższych zmarłych. Wolne miejsce przy stole jest dla tych, których już nie może z nami być. Zwyczajowi temu nadano nowy sens – od niedawna jest to siedzenie dla niespodziewanego gościa.

Opłatek

Opłatek to specjalnie wypiekany chleb. Jest przede wszystkim symbolem Boga, a przełamanie się nim ma wprowadzić pokój i zgodę między ludźmi. Nie wolno składać życzeń nieszczerze, ani zasiadać do stołu będąc pokłóconym, bo zapowiada to problemy przez cały nadchodzący rok. Polska jest jednym z ostatnich krajów, gdzie zwyczaj łamania się opłatkiem przetrwał do dziś.

Choinka

To drzewko iglaste, bez którego nie wyobrażamy sobie świąt. W Polsce pojawiło się tak naprawdę dopiero na przełomie XVIII/XIX wieku. Staje się ona symbolem rajskiego drzewa i oznacza płodność, trwanie, życie. Jej przyozdabianie to tradycja przejęta od naszych zachodnich sąsiadów. Początkowo zdobiono je jabłkami, orzechami i świeczkami. W tak ubogaconej wersji pojawiały się tylko w szlacheckich domach a i tam wyłącznie, gdzie były dzieci. Łańcuchy reprezentują węża-kusiciela, bombki to jabłka życia, a światełka to boskie światło.

Święty Mikołaj

Pierwotnie była to postać oparta na świętym Mikołaju, biskupie z Mirry, który najuboższym dzieciom rozdawał drewniane zabawki. Legenda głosi, że gdy usłyszał o biedzie pewnego mężczyzny, zamierzającego sprzedać swoje córki do domu publicznego, wrzucił mu przez komin sakiewki z pieniędzmi. Te wylądowały w suszonych pończochach dziewcząt. Tak narodził się zwyczaj wieszania skarpet na kominie.
Współczesną wizję rubasznego, ubranego na czerwono grubaska, wykreował koncern Coca-Coli w 1930 roku.
Na Górnym Śląsku dzieci dostają prezenty od Dzieciątka, w Wielkopolsce odwiedza je Gwiazdor.

Kolędy

Pierwotnie były to przepełnione radością pieśni noworoczne. Wywodzi się prawdopodobnie od łac. calenadae. Tym określeniem Słowianie nazywali pierwszy dzień roku. Współcześnie jednak przyjmuje się to słowo jako określenie śpiewów bożonarodzeniowych. W Kościele śpiewa się je do święta Matki Boskiej Gromnicznej, czyli 2 lutego.
Z kolędowaniem wiąże się ludowy obrzęd wywodzący się z czasów pogańskich, czyli obchodzenie przez przebranych za diabły i anioły ludzi poszczególnych domostw.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki