20-latek miał zabić ojca uderzając go kilka razy szpadlem, a następnie oblać ciało substancją łatwopalną i podpalić. Mężczyzna został doprowadzony do prokuratury, usłyszał zarzut zabójstwa. Podejrzany o zamordowanie ojca został aresztowany na trzy miesiące. Podczas przesłuchania w prokuraturze odmówił składania wyjaśnień. Wiadomo jednak, że relacje pomiędzy ojcem a synem nie układały się najlepiej. Przyczyną dramatu jaki rozegrał się w Tuchowie najprawdopodobniej był konflikt rodzinny. Sebastian W. mieszkał sam, jego żona i dzieci w tym Filip wyjechały do Anglii. Wcześniej 46-latek był karany za znęcanie się nad rodziną i odbywał z tego powodu karę pozbawienia wolności.
Zobacz: TRAGICZNY pożar koło Szczytna. Nie żyje 49-letni mężczyzna