Szkolna wyprawka dla wnuka

2013-08-10 4:00

Kompletowanie zawartości tornistra może poważnie obciążyć domowy budżet, zwłaszcza gdy trzeba wyposażyć do szkoły więcej niż jedno dziecko. Niejeden rodzic podczas spisywania listy wydatków łapie się za głowę na myśl, ile musi wysupłać z portfela, zanim pośle dziecko do szkoły. Nic więc dziwnego, że coraz częściej z pomocą przychodzą babcie i dziadkowie, którzy sponsorują wnukom wyprawkę szkolną. Na tym ich rola się nie kończy. Rodzice zajęci zawodowymi obowiązkami często nie mają czasu na robienie szkolnych zakupów. Dlatego często wyręczają ich w tym dziadkowie.

Rok szkolny zbliża się wielkimi krokami. Najwyższa pora zaopatrzyć pociechy w podręczniki ii niezbędne akcesoria szkolne. A to niestety oznacza spore wydatk.

Przybory szkolne

Pamiętaj, żeby do zakupu wyprawki szkolnej podejść z rozwagą i gotowym planem działania. Zbierz informacje, jakie zeszyty, pióra czy kredki są najlepsze. Sprawdź też przybory szkolne z ubiegłego roku, np. plecak, piórnik, linijki. Być może nadal są w dobrym stanie i nie trzeba ich wymieniać.

Jeżeli twoim zadaniem jest wyposażenie pierwszoklasisty, musisz pamiętać, że maluchowi trzeba kupić wszystko od podstaw. Oprócz podręczników potrzebne są tornister, zeszyty, blok, piórnik z wyposażeniem - ołówkami, długopisem, linijką, gumką, temperówką - a także kredki, flamastry, farby czy plastelina.

Wszystkie potrzebne rzeczy umieść na liście zakupów. Gdy jest kompletna, przejrzyj gazetki promocyjne marketów i dyskontów lub serwisy oferujące porównywanie cen wybranych produktów (tzw. porównywarki cen).

Tak przygotowany wybierz się z wnukiem na zakupy. Dla dzieci, zwłaszcza tych młodszych, jest to bardzo ważne wydarzenie. Ale uwaga! Dla malucha nie jest istotne, czy plecak będzie funkcjonalny, on musi być ozdobiony rysunkiem ulubionej bajkowej postaci albo modnym motywem. Taki niestety jest dużo droższy. Poza tym kultowy dziś bohater za rok nie będzie już tak popularny i będziesz musiał wymienić plecak czy piórnik na nowy, modniejszy model. Jeżeli chcesz zaoszczędzić - nie daj się zwariować. Zaproponuj dziecku kompromis - kupisz porządny jednolity plecak czy piórnik i pozwolisz mu wybrać inne mniejsze akcesoria - gumkę, ołówek. Na pewno zgodzi się na taki układ.

Podręczniki to też spory wydatek

One pochłoną najwięcej pieniędzy. Im starsze dziecko, tym jego książki są droższe. Ale i na to jest rada. Zamiast kupować w tradycyjnej księgarni, wybierz tę internetową, w której ceny są niższe. Zanim jednak zdecydujesz się odpowiedzieć na czyjąś ofertę, przeszukaj różne strony internetowe, by znaleźć tę najkorzystniejszą dla ciebie.

Zdarza się też, że przy większych zakupach sprzedawca internetowy bierze na siebie koszty przesyłki lub daje rabat. Warto o to pytać.

W sieci możesz kupić też podręczniki używane. Musisz tylko sprawdzić, czy ubiegłoroczne są zgodne z aktualnym programem.

uwaga! Kupując przybory dla najmłodszych, musisz sprawdzić, czy zachowują normy bezpieczeństwa. Plastelina, farbki, kleje mogą zawierać niebezpieczne dla zdrowia substancje. Dlatego tego typu produkty powinny posiadać znak CE. Symbol ten oznacza, że przedmiot jest zgodny z wymaganiami bezpieczeństwa określonymi w przepisach unijnych. Oznakowanie takie powinno się znaleźć również na każdym komputerze czy lampce na biurko, które kupujesz maluchom.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki