Tak zdradzają Polacy (MAPA ZDRADY)

2010-06-29 20:54

Polacy zdradzają na potęgę. Coraz częściej i coraz chętniej. Tak wynika z badań seksuologa prof. Zbigniewa Izdebskiego, który tylko "Super Expressowi" udostępnił część swoich badań. Wyłania się z nich szokująca mapa zdrady w Polsce.

Okazuje się, że najczęściej swoich partnerów zdradzają mieszkańcy województwa lubuskiego (32 proc.) i zachodniopomorskiego (28 proc). Najwierniejsze jest Podkarpacie. Na skok w bok decyduje się tutaj ledwie 10 procent partnerów.

Liczba zdrad w Polsce dramatycznie rośnie. O ile jeszcze pięć lat temu na skok w bok zdecydowało się ok. 20 proc. kobiet i 30 proc. mężczyzn, o tyle teraz do zdrady przyznało się aż 30 procent pań i prawie 60 procent panów. Dlaczego to robimy?

- To głównie sprawa przemian w obyczajowości, stylu życia, mniej skrępowanego podejścia do seksu - uważa prof. Izdebski. - Pamiętajmy też, że żyjemy w dobie Internetu, coraz więcej osób z niego korzysta. Ci, którzy od rana do wieczora pracują zawodowo, skazani na przebywanie w tym samym środowisku, w Internecie szukają rozrywki, a są nią coraz częściej nowe znajomości. Stąd już niedaleka droga do zdrady dotychczasowego partnera, który wydaje się mniej atrakcyjny. Jeszcze kilka lat temu głównym powodem zdrady było rozczarowanie stałym związkiem. Dziś równie często jest to tylko ciekawość, chęć zaspokojenia chwilowej potrzeby. Zdrada coraz częściej jest postrzegana jako niewiele znaczący epizod - tłumaczy profesor.

Z obserwacji prof. Izdebskiego wynika, że o ile kiedyś zdradzali głównie mężczyźni, w wieku 40-49 lat, osoby niewierzące i po rozwodzie, o tyle dziś coraz chętniej zdradzają i kobiety (już ok. 30 proc., z czego aż ok. 45 proc. kobiet zdradza z osobami poznanymi w sieci). Zmienia się także mapa zdrad Polaków. Jeszcze nie tak dawno najbardziej zdradzali mieszkańcy woj. mazowieckiego. Dziś doganiają ich mieszkańcy południowej Polski. Wynika to m.in. właśnie z dostępności do Internetu, z braku edukacji seksualnej w szkołach, bo to też ma znaczenie.

Na wyniki dalszych badań trzeba będzie jeszcze poczekać - zaznacza prof. Izdebski. - Jak tylko dostaniemy fundusze z ministerstwa, ruszymy z nimi dalej.

Zachód kraju zawsze był bardziej rozwiązły

Zachodnie województwa zawsze przodowały w zdradach. Ma to związek m.in. z tym, że mieszkańcy tych województw są bardziej otwarci na świat i na sprawy seksu. Istotnym czynnikiem jest również fakt, że tamte regiony są mniej religijne od reszty kraju. Zresztą i ten element ma na zdradę coraz mniejszy wpływ, ponieważ co trzecia badana przeze mnie osoba, która przyznała się do zdrady, deklarowała, że jest osobą wierzącą

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki