Kradł więc jaja i sprzedawał je na bazarach. W ciągu paru tygodni ukradł (bagatela) aż 7 tys. jaj! I zamiast przy wielkanocnym stole posiedzi w więzieniu, nawet i 5 lat.
Ukradł tysiące jajek
2010-03-27
3:00
31-latek z gminy Miękinia tak bardzo przejął się tradycją świątecznego jajeczka, że postanowił wyruszyć na kurze fermy i tam się zaopatrywać w rarytasy.