Wandale zniszczyli groby, bo im się nudziło! Jeden z nich jest kamieniarzem, naprawi szkody?

2013-10-22 21:48

Na łódzkim cmentarzu na Mani przy ul. Solec doszło do niebywałego aktu wandalizmu! Dwóch pijanych mężczyzn zniszczyło ponad 100 nagrobków! Co ciekawe jeden z wandali pracuje w branży kamieniarskiej - dokładnie w zakładzie kamieniarskim w dzielnicy Polesie. Na szczęście bandyci zostali złapani, a na swoją obronę mówią, że dewastowali, bo im się nudziło!

W nocy z poniedziałku na wtorek doszło do aktu wandalizmu na łódzkim cmentarzu na Mani przy ulicy Solec. Zniszczono ponad 100 nagrobków! Na szczęście policja zatrzymała sprawców - to dwaj mężczyźni w wieku 16 i 25 lat. Obaj nietrzeźwi.

Jak informuje łódzka policja we wtorek, 22 października, około godziny 14.00 zatrzymali sprawców, jeszcze w stanie wskazującym na spożycie alkoholu. Starszy jest pracownikiem jednego z zakładów kamieniarskich w dzielnicy  Polesie.

Czytaj: Dziewczyna z romskiego obozu to Nikola z Siedlec?

Mężczyźni przyznali się do aktu wandalizmu - twierdzili, że zrobili to z nudów, podczas powrotu do domu.

- Nieletni chuligan noc spędzi w Policyjnej Izbie Dziecka natomiast dorosły w policyjnym areszcie. 35-latek był już wcześniej notowany za konflikty z prawem. Podczas rozmowy z policjantami przyznali się do tego aktu wandalizmu. Jutro zostaną przesłuchani. Za znieważenie miejsca spoczynku zmarłych przez zniszczenie nagrobków grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności - czytamy na stronie łódzkiej policji.

Zobacz: Joanna Szczepkowska: Ksiądz molestował mnie w konfesjonale

Pytanie czy kamieniarz-wandal poczuje się do odpowiedzialności, gdy wytrzeźwieje i zdecyduje się naprawić wyrządzone szkody?

 

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki