WEPCHNĄŁ auto pod TIRA. NIE ŻYJE matka i dwoje dzieci

2012-09-10 4:00

Przez moment nieuwagi 53-letniego kierowcy audi zginęły trzy osoby.

Mężczyzna, przejeżdżając w sobotę w nocy przez Łążek Ordynacki pod Janowem Lubelskim, najprawdopodobniej zagapił się i z impetem wjechał w tył skręcającego w lewo peugeota stojącego na skrzyżowaniu. Siła uderzenia była na tyle wielka, że auto dostało się wprost pod tira jadącego z naprzeciwka. W zmiażdżonym samochodzie śmierć poniosła 38-letnia kobieta, jej 16-letnia córka i 13-letni syn. 40-letni ojciec w stanie ciężkim trafił do szpitala. Sprawcy tragedii i Litwinowi jadącemu ciężarowym DAF-em nic się nie stało. Byli trzeźwi.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki