suto zastawiony stół

i

Autor: Shutterstock

Wieści z Regionu. Małopolska. Małopolskie zwyczaje wielkanocne. Suto zastawiony stół

2016-03-25 15:51

Małopolska ma swoje wielkanocne tradycje, których trzymamy się od wieków. Jedną z nich jest święcenie pokarmów w Wielką Sobotę na Rynku Głównym przed kościołem Mariackim.

Święcone musi teraz czekać do Wielkiej Nocy, do uroczystego świątecznego śniadania. Zaczniemy je od podzielenia się poświęconym jajkiem i złożenia sobie życzeń.

Festyny i odpusty

Wielką Niedzielę po wczesnoporannej mszy rezurekcyjnej tradycyjnie spędzamy rodzinnie. Za to najbardziej ukochany przez dzieci poniedziałek na świecie, czyli lany poniedziałek możemy poświęcić na spotkania ze znajomymi, zabawę lub oglądanie innych zwyczajów świątecznych z naszego regionu.
W Wieliczce tradycyjnie w tym czasie harcuje Siuda Baba, a we wsi Dobra koło Limanowej – Dziady Śmigustne. Mamy także dwa dawne, tradycyjne, popularne odpusty i festyny: Emaus na Salwatorze w Krakowie i Rękawkę pod Kopcem Kraka.

Raj dla łasuchów

Na wielkanocnym stole nie może zabraknąć potraw z jajek, które są symbolem nowego życia. Zrobimy je na wiele sposobów – w majonezie, faszerowane z tuńczykiem, łososiem, pieczarkami czy białą kiełbasą.

Na wielkanocnym stole królują także pieczone mięsa i wędliny. Pieczemy pasztet, faszerujemy schaby. Obowiązkowo jemy parzoną białą kiełbasę, najlepiej w towarzystwie żuru lub białego barszczu. Obie te zupy smakują podobnie, różni je jednak zakwas. Ten do żurku robimy na mące żytniej, ten do białego barszczu – na pszennej. Na każdym stole musi się także znaleźć majonez i chrzan.

Wielkanocna uczta jest tak obfita, bo następuje po czterdziestodniowym poście. To czas dla wszystkich amatorów słodkości. Na święta Wielkiej Nocy pieczemy wielkanocne baby drożdżowe lub piaskowe, robimy serową paschę, pieczemy sernik, makowce i ozdobne mazurki.

Żur lub chrzanówka

Nie brakuje także przepisów na wyjątkowe wielkanocne potrawy charakterystyczne dla naszego regionu. Na stołach pojawia się żur, chłodnik, obowiązkowe jest ciasto drożdżowe oraz miodownik. W Lanckoronie jada się lanckorońską chrzanówkę. To zupa z serwatki, startego chrzanu, wędzonki, kiełbasy i jajek, doprawiona lubczykiem. Podobną zupę, zwaną sodrą, święceliną lub trzęsionką, je się też w innych zakątkach Małopolski. Mówi się, że drożdżowy kołacz z serem i bryndzą można jeść już w Wielką Sobotę, mimo że jeszcze trwa post.

Wielkanocne potrawy, choć pyszne, są także ciężkostrawne i bardzo kaloryczne. Co więc zrobić? Wystarczy zamienić wieprzowinę na indyka, a majonez na jogurt z koperkiem i odrobiną musztardy. Pomoże nam także tradycja – dzisiaj i jutro restrykcyjnie trzymajmy się postu.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki