Tragiczny wypadek na drodze ekspresowej S3. Cała rodzina spłonęła żywcem [DRASTYCZNE ZDJĘCIA]

2014-08-18 23:47

Zginęli w drodze na urlop. Wybrali się z Polkowic (woj. dolnośląskie) do Ustronia Morskiego nad Bałtykiem. Nie dotarli na miejsce. Spłonęli żywcem w aucie, na oczach świadków, którym buchający ogień nie pozwolił na uratowanie ofiar wypadku.

Jan B. (†69 l.) z żoną Haliną (†65 l.) i synem Grzegorzem (†41 l.) byli już blisko celu. Jechali drogą ekspresową S3. Zbliżali się do Szczecina. Nagle w tył ich renaulta laguny uderzył kierowca z Niemiec. Kilka sekund później doszło do wybuchu. Płomienie błyskawicznie objęły auto Polaków.

Zobacz też: Uważaj! W tobie też tkwi wariat drogowy!

Najprawdopodobniej w renault doszło do uszkodzenia instalacji gazowej i w efekcie do eksplozji. Rodzina z Polkowic paliła się żywcem. Na pomoc ruszyli pracownicy pobliskiej stacji benzynowej i przejeżdżający akurat drogą policyjny patrol. W ruch poszły gaśnice, ale z ogniem nie wygrały... Wezwani na miejsce strażacy mogli tylko wydobyć z samochodu zwęglone ciała. Kierowca z Niemiec jest w szoku, przebywa w szczecińskim szpitalu. Nie odniósł poważnych obrażeń.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki